Targi w Krakowie

1999-2001
Po powrocie z odysei po włoskich klimatach, czyli studiach na Universita’ degli Studi di Padova i częstych wizytach w bibliotece uniwersyteckiej, w pałacu mieszczącym się nad samym Canale Grande w Wencji, napisałam pracę dyplomową o włoskim artyście Lorenzo Vianni i tym samym dokonałam przejścia, już na krakowskiej Alma Mater, w stan dyplomowanej Historyczki Sztuki.

Wkrótce potem podjęłam swą pierwszą pracę i wybór padł na Targi w Krakowie, instytucję, która naówczas potrzebowała asystenta Komisarza Targów. Ponieważ dobrze poradziłam sobie z ową asystenturą, szybko zaproponowano mi stworzenie niezależnej, nowej imprezy, Targów Konserwacji Zabytków i Targów Antykwarycznych. Komplementarność mego wykształcenia i tematu imprezy, jak również pewne już doświadczenia z galerii, doprowadziły do realizacji owego przedsięwzięcia z sukcesem. Targi gromadziły wielu wystawców, zarówno konserwatorów, artystów, architektów, firmy świadczące usługi konserwatorskie, ale również oferujące materiały do specjalistycznych prac konserwatorskich.

Malarstwo, rzeźba, obiekty świeckie i sakralne. W gestii organizacji takiego eventu i bycia komisarzem leżało wiele aspektów działań, od idei i koncepcji, stworzenie budżetu, zaproszenie gości, promocji, po obsługę techniczną oraz przełożenie wszystkich tych informacji na wyprodukowanie katalogu, a to ostatni i pozostający widomy znak imprez, które trwają kilka dni, a przygotowywane są przez kilka miesięcy. Podobnie z resztą jak w przypadku wystaw. Wszystkie katalogi do tej pory są w moim posiadaniu. Plakaty i zaproszenia, z resztą też…

Do targów Antykwarycznych i do Targów Konserwacji, dołączyłam z czasem Salon Sztuki Współczesnej, jako miejsce prezentacji młodych twórców oraz powierzono mi jeszcze dwie mniejsze imprezy targowe Marriage, czyli prezentację mody ślubnej oraz Targi Nieruchomości.

Duże logistyczne przedsięwzięcia, bo było ich z czasem kilka, w całym ich spectrum  były pod moją kontrolą i panowaniem. Pierwsze „duże koncepcyjne i logistyczne egzaminy” zdałam, co bardzo mnie radowało.

Targi Antykwaryczne w Krakowie

Targi Antykwaryczne